Dir en Grey PARADOX OF RETALIATION 2011 Kraków

Będą gadać, albo nie będą gadać, co za różnica.... jeżeli jednak będą, to zapewne oczekiwaną odpowiedzią będzie ryk, pisk, wrzask i generalnie szeroko rozumiany hałas, mimo że niektórzy tylko zrozumieją dokładniej o co chodzi xDXDXD
Ale radocha zawsze jest, ne? Uwielbiam robić hałas xDDDDDDDDDDD

Taak.. Na koncertach można się wyżyć. Można piszczeć, wrzeszczeć i co tam jeszcze kto chce. Dla mnie to jedyne miejsce, w którym potrafię wydobyć z siebie taki pisk. A hałas jest faajny. Zwłaszcza, jak się potem przez trzy dni prawie nic nie słyszy..

Polska charakteryzuje się tym, że większy uraz słuchu powodują nasze wrzaski, niż muzyka, nawet jak się stoi pod głośnikiem xD Mnie zawsze lekko zastanawia fakt, że chwilę po tym, jak darłam ryja już po zejściu muzyków ze sceny i chciałam coś normalnie, ciszej powiedzieć, to z mojego gardła nie wydobył się nawet pisk xD

Właśnie o te wrzaski chodzi. Po Meevie trzy dni słyszałam szum w uszach. Ale mówić jakoś mogłam.. Stałam pomiędzy głośnikami, a obok mnie stała dziewczyna tak straszliwie fałszująca, że aż zgroza mnie ogarnia gdy to sobie przypominam. Mój pierwszy koncert był cudny, mam nadzieję, że ten też taki będzie, że mnie nie zadepczą, i nie umrę pod naporem tłumu.

Z okolic Warszawy, Mi (mogę tak mówić?) i jadę samochodem ;(
Wątpię, żeby gadał i żebyśmy załapali o czym wgl. ta jego "przemowa" będzie. Mniejsza z tym, byle śpiewał.

Oczywiście, że możesz mówić. Czemóż by nie? Też wątpię, że coś zrozumiemy, ale mam nadzieję, że załapiemy chociaż trochę. A szkoda, że samochodem jedziesz, chciałabym mieć jakieś towarzystwo w pociągu...

Krzyczeć to ja będę i pewnie się mama dziwnie będzie na mnie patrzeć, ale to szczegół. Wszyscy z mojego otoczenia znają skalę mojego głosu i wolą unikać kłótni
Nie znam cię, ale czuję, że miałabym bardzo miłe towarzystwo.

Hmm.. Też tak czuję. Może się jakoś umówimy? Żeby gdzieś w pobliżu się spotkać. W towarzystwie przyjemniej ^ ^ Z kim jedziesz? Bo jak my się rozgadamy, to mój tata się pewnie nudzić będzie.. Wiesz, gdzie można taki punkt zrobić? Ja nie wiem, gdzie ten koncert ma być.

Ja jestem z Warszawy, też nie wiem... Jadę z rodzicami i koleżanką (plus jej ciotka ).
Ja się nie mogę tego koncertu doczekać! Zaznaczyłam nawet u wychowawcy w kalendarzu...

U wychowawcy? Fajnie. A jak z tym zmówieniem się? Ja tylko z tatą jadę.. A chciałabym Cię poznać.

Ja bym poszła, ale dokładnie nie wiem gdzie ten klub się znajduje i czy bilety jeszcze będą ( bo kupowałabym raczej w dniu koncertu) no i nie mam z kim iść nooo

Hmm... pewnie będzie sporo dziewczyn z kilkoma kolczykami w uchu, ubranych na czarno... Coś się wymyśli.

Anya napisał:

jest tylko problem, czy Kyo w ogóle będzie mówić.

Mideru napisał:

No, nie wiadomo.. Meev prawie ciągle coś gadał. Mam nadzieję, że Kyo jednak odzywać się będzie..

em... Mideru, może ja to zobrazuję:


jak widzisz jest malutka różnica w charakterach i podejściu do życia...

No, wiem.. Ale wybacz niedoświadczonej dziewczynce, która była na jednym koncercie. Jakbym przeżyła więcej koncertów, to bym się pewnie dużo lepiej wypowiedziała. No cóż, po prostu się nie znam. Trzeba nabierać doświadczenia ^ ^

Ej właśnie ja tam jadę z bratem i może z koleżanką i jej chłopakiem, ale oni nie idą na koncert. Będziemy prawdopodobnie nocować w schronisku młodzieżowym, a wy macie zamiar gdzieś nocować (jeśli mieszkacie daleko)? ;>

Ja się będę tłukła pociągami po nocy.. Chyba. Może do tej pory znajdzie się samochód..?

Ja po koncercie muszę zapierdzielać z powrotem do Szczecina, bo następnego dnia wyjeżdżam na obóz. A co do noclegu przed, to nie mam pojęcia, wszystko zależy od ojca.

Ja dzień wcześniej tam przyjadę , zostanę na noc i po koncercie zostaję ;D Aaaa <3 jakby ktoś chciał może się przyłączyć do nas <3

Ja od razu po koncercie pod stolicę wracam... Albo nocuję u ciotki-babci-pijaczki Się dobierzemy.
Any, twoje obrazowanie pozostanie mi w pamięci, uwierz.
Słucham Tsumi to kisei i coraz bardziej mi się wizja koncertu podoba.

Ale to ja obrazowałam! ;D

Swoją droga totalnie nie wiem jak to będzie z tym koncertem. Na razie jestem na etapie cieszenia się biletem.
Szczegóły pewnie omówimy z Any, którejś nocy w łóżku... bo i tak zwykle schodzimy na sprawy związane z J-slashem...

Btw, jak się podoba nagłówek?

nagłówek jest okej, choć kolorystyka nie pasuje mi do tego zdjęć Dira akurat. aleeee... ŁYSY KYO! *ślinisię* póki jest ta łysy Kyo-Dres i Tosia-psychopata, jest dobrze <3

czepiasz się. >.<
uważaj na słowa, bo będziesz spała na podłodze! >.<
miało być kwiiiik i 10minutowe wielbienie mej osoby

ale mi nie przeszkadza spanie na podłodze, to ty będziesz marznąć...

KWIIIIK *kwik* Kyoooooo, Kyo zombieeee, Kyo chooooodź tu <3

ja chcę koncert, ja chcę tsumi to kisei na żywo *o*

Ty. Mała. Wredna. Szantażystko.

Obiecałaś, że nie będę marzła jak tu będziesz.

to ty mi grozisz podłogą, sama to wybierasz xPPP