Kaya i Satsuki?

Ach, rozumiem >: *przytula* Mimo wszystko szkoda, taki koncert jest w stanie podnieść na duchu.... Jak stwierdziła koleżanka, doczesność traci na znaczeniu, kiedy masz przed sobą Kayę, podskakującego z uśmiechem do jakiegoś szybszego utworu XD
Ale wrócą! Nie damy im żyć, jeśli spróbują nie wrócić najpóźniej za rok >D I wtedy pojedziesz <3

za rok tak, ale błagam, nie w maju. maj ma być miesiącem bezkoncertowym xP
no jak teraz myślę, to taki koncert mógłby w jakiś sposób mi pomóc... choć myślę, że raczej obco bym się tam czuła. mimo wszystko szkoda, bardzo szkoda, bo bardzo chciałabym kiedyś zobaczyć Kayę na żywo.

Haha, znam ten ból, jeśli o maj (i kwiecień w moim przypadku) chodzi... D, WHY?! Następnym razem zobaczysz na pewno! Jak mówiłam, nie ma wyboru, jak tylko wrócić do Europy, zwłaszcza, że wyda następny album chyba jeszcze w tym roku, zgodnie z tym, co powiedział w jednym z wywiadów ^___^ Mam nadzieję, że będzie z nim tak jak z D - długo się czekało na pierwszy przyjazd, ale jak już szlaki zostały przetarte, rok pełny nie minął, a oni już są z powrotem.
No i znalazłam coś na yt! Dwa urywki z 'Arachne', po 11 sekund... Kończą się szybciej, nim zdążą na dobre zacząć, a wachlarze raz zasłaniają, raz odsłaniają Kayę, ale i tak rozbiły emocjonalnie tę część mnie, która już zdążyła się pozbierać ;______;
https://www.youtube.com/watch?v=wug-xnuKvWc
https://www.youtube.com/watch?v=fKNQCk-HxAM