Narzekalnia

Kocham, jak ludzie mnie olewają.

nie widzę niczyich avatarów na j-s ;u;

Ja też nie widzę >.<

Ja też nie widzę:(
Jest mi za gorąco...
Chyba popsułam sobie znowu słuchawki od telefony i tylko jedna działa...
Od ponad tygodnia codziennie mam problemy żołądkowe i nie mam pojęcia co mi jest>.<
Kończą mi się ferie...

Mi też się kończą ferie : C

Matka się na mnie wydziera, że wypiłam jej mleko.
Nudzi mi się jak cholera.
Mam dopiero 32 żurawie.
Pocięłam sobie palca swoimi nożyczkami, bo kuzyn bez pozwolenia je wziął, pociął nimi taśmę, poobklejał je, a jak ja ich potrzebowałam do przycięcia kartki do żurawia, to je chciałam wyczyścić i się pocięłam... I mam słowotok. I jestem zmęczona. Po prawie10 godzinach snu T_T

Anoo... Jeszcze jestem "chora"... Potrzebuję kogoś kto wszedł by na dział "kącik pseudo-pomocy", czekam od wczoraj, to nawet dla mnie ważne.
Brak mi sił i czasu. Chcę odpocząć a kolejne sprawdziany wzywają.. Spać..

Mun mi podesłała CUDOWNY sklep z CUDOWNYMI ciuchami i ja chcę sukienkę i płaszczyk, MUUUUSZĘĘĘĘĘĘĘ, tylko czemu to cholerstwo jest tak kurwesko drogie? czemu tam nie ma polskich cen? albo czemu nie ma u nas euro? x.X

Bo jesteśmy biednym krajem i ogólnie zło?
Ja chcę legwarmersy.
Ale humor mi poprawia wyobrażanie sobie, jak Uruha wymawia to słowo xD

zepsułam okno w pokoju D:

Boli mnie dziurka w uchu, nie goi się tak ładnie, jak poprzednia...:(
Matka nie podeszła z entuzjazmem do moich planów zrobienia sobie jeszcze czterech dziurek w lewym uchu, żeby mieć pięć, o kolczyku w wardze kazała mi zapomnieć do czasu, aż się usamodzielnię i wyprowadzę.

Nie rozumiem co rodzicom przeszkadzają więcej niż jedna dziurka w jednym uchu. I kolczyki gdziekolwiek indziej. Moja matka powiedziała mi, że jeżeli chcę sobie zrobić dwa kolczyki w brwi, to żebym o tym od razu zapomniała do czasu aż się wyprowadzę, bo wtedy będę mogła robić co chcę >.<

za dwa dni do szkoły D:::

Pojutrze szkoła.
Muszę ogarnąć polski i historię.
Chcę się już wyprowadzić.

Nie mogę skontaktować się z Żuczkiem Gnojaczkiem, urywa mi się kontakt ze znajomymi z Wrocławia... Chcę mieć własny dom na wiele, wiele lat...
Nie chce mi się uczyć na sprawdzian z bio, z matmy i historii, chyba limit szczęścia mi się wyczerpał na ten rok...

Nie mogę się zdecydować, jakie zdjęcia wydrukować i powiesić, TO-JEST-TRUDNE! DDD: A zbieram się już trzeci tydzień!
...ba, trzeci tydzień? OD LIPCA mi ten papier nietknięty leży, bo 'a, ten i ten coś wydaje, więc pewnie nowe zdjęcia niedługo będą, poczekam'... Koniec, teraz muszę coś wybrać ><

Jeszcze jutro i do szkoły *groza* D:

Mam chyba w poniedziałek sprawdzian z niemieckiego, mamy zmianę planu na jakiś debilny, nadwyrężyłam sobie właśnie kostkę(siedząc przy biurku T_T), a Ves dodała nowe teledyski, których nie zdążę teraz obejrzeć, a bym chciała D:

Przepraszam :C
jestem głodna, ale nie mogę sobie zrobić śniadania, bo mama okupuje kuchnię robiąc obiad D:

A ja nie mogę jechać na koncert D... W sumie mogę, ale mam wtedy wycieczkę, na którą zostałam zaproszona przez wychowawczynię i głupio tak odmówić T.T
Asagiiiii T.T!!!

Mama mi truje żebym zaczęła robić lekcje na poniedziałek, to irytująąąąąąące TT_TT

Muszę jechać pod szkołę i spisać plan na poniedziałek! T.T

Jutro szkoła >.<

Jutro WOS w szkole... mój nauczyciel jest zboczony T.T

Zboczony? Współczuję *tuli* <3
Moja babka od WOSu jest nawiedzona.

Mam jutro na pierwszej godzinie lekcyjnej kartkówkę z historii. >.<
Matka już mi zagroziła, że za tydzień wyciągnie mnie do kościoła >.<

On mi się na KAŻDEJ lekcji bezczelnie gapi na cycki ; o I maca moją byłą! ; oo

Kościół... brrr T.T Na szczęście bierzmowanie mnie ominęło <3

Mam do przeczytania Balladynę ; o