Narzekalnia

A naprawdę nauczyć się historii.

A ja naprawdę nauczyć historii, biologii, matematyki, fizyki, pp i geografii >.<

A ja nie pamiętam, ale na pewno czegoś też T.T

A ja nie mogę sobie całkowicie zlać na naukę, jakbym tego chciała...

Wszyscy by chcieli...

chyba mi się popsuł humor...

Ja mogę zlać sobie na rpzedmioty językowe, bo cudem dostaje te 4. Ale gdyby tak z chemii czy biologi sobie odpuścić naukę *w*

Ves się zepsuł humor :(

Ves się zepsuł humor:( [x2]

już nie widzę się z Mun :<

trochę się obco czuję.

Ves się zesmutała ;<

Ves się zepsuł humor:( [x3]

Znów mi się głośniki popsuły >.<

Rei mnie udupiła na jednym dziale i naprawdę nie wiem co napisać T___T
Kolega chyba traci do mnie cały szacunek, ale rpzepraszam bardzo. To ja podpaliłam sąsiadowi pole?

no napisz kurde, co ty w tym czasie robisz i tyle, to wtedy ruszymy dalej^^ Sorry, jakoś w głupim momencie skończyłam, ale jestem, wredna xD

Any czuje się obco:(

Przerwali offcia ;<

gubię się i jestem zmęczona. mam ochotę pisać dalej ficka, ale chyba nie mam Wena. smutno mi troszkę.

Cytat :

Przerwali offcia ;<

ja niczego nie przerywam, ja uprzejmie proszę o przeniesienie się z offtopem tam, gdzie jego miejsce.

No właśnie! Rei jest wredna :(
A ja nadal nie wiem czy jestem Seme czy Uke... I czy propozycja "bycia razem" to były puste słowa...Aaa... kiedyś tam to było....
Kolega patrzy na mnie jak na idiotkę, czuję to nawet przez monitor...

Any, czy dałoby się przenieść naszą rozmowę o "plagiatorach" w całości do "Orgii"?

powiedz mi, gdzie się dyskusja zaczęła i gdzie skończyła a przeniosę, o ile chcecie ją kontynuować. jeśli nie chcecie, to zostawmy ją tutaj, nie będziemy robić bałaganu w orgiach xD

MBLAQ - Oh yeah... Wszystko jest tam...
Rei mnie zabije jak nie dokończę?

wiesz co, kij z przenoszeniem, kontynuujcie bez przenoszenia, bo się zrobi w orgiach brzydki bałagan xD ale napiszcie najwyżej, że to kontynuacja rozmowy z tego tematu.

Wkurza mnie ten syf i bezmyślne nabijanie postów, pierdolę, nie chce mi się nawet tego czytać.

nie podoba mi się syf na forum i to, że jak raz upomnę, to przez jeden dzień nie ma offtopu a potem znowu się zaczyna. mam za miękkie serce i chyba muszę nauczyć się od Mun konsekwencji albo czegoś.

i irytuje mnie pewna osoba.

Konsekwencja zdecydowanie jest potrzebna; jak ktoś nie jest w stanie zrozumieć polecenia 'koniec z offtopem', jedynym wyjściem, jakie ja widzę (po swoich doświadczeniach w roli admina na innych forach) jest wypierdolić wszystkie posty nie na temat i jeszcze parodniowym banem offtopujących nagrodzić. Może wtedy będzie jakiś efekt.
Myślałam, że posty pisze się po to, żeby wnieść coś do tematu, a nie dlatego, że nie ma się co z rękoma zrobić, więc się bezmyślnie w klawiaturę stuka.

Nie mam humoru, jest mi za cicho, do tego osoba, którą uważałam za przyjaciółkę zaczęła mi wygarniać za coś, czego nie zrobiłam. Mam wszystkiego serdecznie dość.