Romaji:
Daisuki datta no ni owakare desu
Kenka bakari no mainichi deshita
Kore kara wa hitori de ikinakucha
Mou nakanai yo...
Hontou wa tsurakute kurushiku samishii yo
Dakedo ne kimi ni wa tsuyogatte itai kara
Gomen ne saigo kurai egao de iyou nante baka da yo ne
Hontou wa jibun ga nakitai dake na no ni
Iroiro na kao wo mite kita kara sugu ni wakatta yo
Sameteru wake ja nain dakedo
Otagai ni miushinatte ikiteku yori
"Ganbatte ne" tte betsu no michi wo
Aruku hou ga... (ii no ka naa?)
Sayonara mata ne genki de ite ne
Zutto zutto wasurenai kara
Sayonara kitto mata aeru yo ne?
Yakusoku da yo! Yubikiri genman
Shichigatsu youka sankagetsu kinenbi oboeteru ka naa?
Hajimete atta hi no koto wo
Utsumuku kimi wa terekusasou ni
Naiteta...
Tanoshikute shikata ga nakatta mainichi deshita
Mijikatta keredo shiawase deshita shiawase na no ni...
Iroiro na kao wo mite kita kara sugu ni wakatta yo
Sameteru wake ja nain dakedo
Otagai ni miushinatte ikiteku yori
"Ganbatte ne" tte betsu no michi wo
Aruku hou ga... (ii no ka naa?)
Yubikiri genman
Tsunagu koyubi ga ato sukoshi dake tokenaide to
Itsuka mata waraeru hi ga kitara
Surechigau koto no nai futari de...
Itsuka mata waraeru hi ga kitara
Sayonara mata ne genki de ite ne
Zutto zutto wasurenai kara
Sayonara kitto mata aeru yo ne?
Yakusoku da yo! Yubikiri genman
Sayonara mata ne genki de ite ne
Sayonara kitto mata aeru yo ne?
Daisuki na kimi wa totemo taisetsu na
Omoide ni kawaru samishikutte
Shinisou na kurai kimi no koe ga atama kara hanarenai!
Tłumaczenie by Me:
Jeśli są jakieś błędy ortograficzne, to z góry przepraszam
Rozwidlenie dróg
Kochałem Cię, lecz to pożegnanie
Codziennie się kłóciliśmy
Muszę teraz żyć na własną rękę
Nie będę więcej płakać
Rzeczywistość jest bolesna, ciężka i pełna samotności
Ale dla Ciebie chcę być silny
Przepraszam, to głupie chcieć pożegnać się z uśmiechem
Tak naprawdę po prostu chce mi się płakać
Widziałem tak dużo wyrazów tej twarzy, że wiedziałem natychmiast
To nie tak, że nasza miłość oziębła, ale
Lepiej rozdzielić się teraz
Powiedzieć 'powodzenia'
Niż tracić się nawzajem z oczu... (nieprawdaż?)
Dowidzenia, do zobaczenia, żegnaj
Zawsze, zawsze będę Cię pamiętał
Dowidzenia, spotkamy się znów, co nie?
Przyżeknij na śmierć i życie*
Ósmy czerwca to nasza trzymiesięczna rocznica
Pamiętasz dzień naszego pierwszego spotkania?
Spuściłaś wzrok, zawstydziłaś się
Płakałaś...
Codziennie świetnie się razem bawiliśmy
Nasz związek był krótki, ale byłem szczęśliwy, tak szczęśliwy...
Widziałem tak dużo wyrazów tej twarzy, że wiedziałem natychmiast
To nie tak, że nasza miłość oziębła, ale
Lepiej rozdzielić się teraz
Powiedzieć 'powodzenia'
Niż tracić się nawzajem z oczu... (nieprawdaż?)
Przyżeknij na śmierć i życie*
Będę musiał wkrótce puścić twą rękę
Kiedyś znów będę się uśmiechał
Nigdy nie było między nami nieporozumień**
Kiedyś znów będę się uśmiechał
Dowidzenia, do zobaczenia, żegnaj
Zawsze, zawsze będę Cię pamiętał
Dowidzenia, spotkamy się znów, co nie?
Przyżeknij na śmierć i życie*
Dowidzenia, do zobaczenia, żegnaj
Dowidzenia, spotkamy się znów, co nie?
Kochałem Cię i dlatego czuję się bardzo samotny
Wiedząc, że staniesz się tylko ukochanym wspomnieniem
Zabija mnie Twój głos, nie dający mi spokoju!
*Chodzi o złączenie małych palców dłoni na znak przysięgi
**Sprzeczność między tą linijką a drugim wersem pierwszej zwrotki zwalam na angielskiego tłumacza xD