Offtopic

Okee ^ ^ Tylko mi przypomnij, bo od jakiegoś czasu cierpię na sklerozę.

Ja lubię Toshiyę, wręcz wielbię... Ale jakoś nie mam ochoty, by rozpruł mi brzuch bo wyglad i układ jelit ludzkich go podnieca...

A Kyo jak warknie i nie uciekniesz to Cie zje. Ewentualnie możesz krzyknąć "Kawaii" to go lekko otępi i wtedy zwiać...
Ale żeby tak dla własnej, psychopatycznej przyjemności pozwalać mu na siebie warczeć to niebezpieczne.

Cytat :

Ale żeby tak dla własnej, psychopatycznej przyjemności pozwalać mu na siebie warczeć to niebezpieczne.

Zaczęłam to sobie wyobrażać... Taak... jestem zboczoną psychopatką:)

Rei... Podoba Ci się wydok flaków? W takim razie polecam Ci "Night of the chicken dead", ciekawa komedia romantyczna :)

Hmmm...
Pewnie obejrzę...hehe.
I tak. Podoba mi się widok flaków, krwi itd^^

Ja uwielbiam takie filmy, właśnie typu Gore. Lub kompletnie poryte jak "Ludzka stonoga" czy "Martwica mózgu". Ale jak widzę krew tak w realnym świecie to mdleję...

Ja jak mamy w szkole badania krwi u pielęgniarki i na tym biureczku stoją sobie fiolki z krwią, to się zaczynam ślinić...

Łomatkoboska... Ja to jestem głodna jak oglądam filmy o zombie i to nawet rozumiem, ale żeby ślinić się na widok krwi? Jesteś wampirem?

To niewykluczone, uwielbiam zapach, widok, smak i wszystko co związane. Przynajmniej raz dziennie pytam kogoś, czy mogę go ugryźć, wpatrując się ciekawym wzrokiem w jego nadgarstek, abo szyję... Nie lubię światła, słońca i tłumów^^
Jestem?

Jesteś, jesteś xD
I zaczynam się bać. Jak się do Ciebie przytulę na koncercie nie pogryziesz mnie?

Nie, raczej nie. Nie tak przy ludziach. Jakbym cie próbowała zaciągnąć w jakieś ustronne miejsce, to możesz się zacząć bać;) Ale pewnie A. mnie powstrzyma, co bym sobie problemów nie narobiła... Więc możesz być spokojna.

Głodny wampir nie zwraca uwagi na otoczenie.. Jaką grupę krwi preferujesz?

Z racji na ograniczone możliwości smakowania różnych grup, nie mam na razie ulubionej:(

Idź do szpitala, tam gdzieś mają pomieszczenie z krwią. Albo chorzy ludzie, oni raczej nie będą czuć wbijanych igieł :)

kreeeeeeeeeeeeeeeeeeeeew *w*
ostatnio znalazłam takie CUDOWNE zdjęcie Kyo we krwi, jest takie mega aaaaaaaa! i biała koszula ubrudzona krwią <3

a co do warczenia i Kyo... ja jestem z tych, którym po takim warknięciu zmiękłyby nogi ;)

ale zmiękły by ze strachu, czy dlatego że tak cudownie warczy?

zmiękłyby z tego, że tak cudownie warczy, a najlepiej jeszcze niech coś doda niskim głosem i w ogóle padnę z wrażenia, a przed upadkiem zdążę jeszcze tylko te nogi rozchylić. mrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr, warczenie <3

nie no... jak się warczy to chyba automatycznie zniża się głos?
Widać stworzyłaś nowy patent na podryw xD Monte i parówki jedynki przy tym wymiękają

noooo, ale kij z warczeniem, żeby on coś tak powiedział, aaaa *w* wybacz, ja jestem psychofanką Kyo i fetyszystką głosów, szczególnie niskich.
hahahahaha, podryw na warknięcie xD idealny dla Kyo xD

A gdyby powiedział coś głosem przepełnionym erotyzmem? W niektórych fickach było coś, że z warknięciem, np. wbijał się w ciało Shina.... Więc warczenia od tak nie możesz eliminować :)
A ten patent na podryw, widać działa tylko na osoby o silnych nerwał ^ ^

głos przepełniony erotyzmem, ta? xD a może 'mruknie mi do ucha niskim, schrypniętym od podniecenia głosem'? *w* <3

nie tyle o silnych nerwach, a na takie, które nie boją się, jak się na nie warczy ;)

Może Ci mruczeć, w końcu to Kyotek ^ ^
No w sumie... Ja wiele znieść potrafię, ale nie lubię jak ktoś na mnie warczy.

Kyotek... *jebła*

no wiesz, zwykle, jak ktoś na mnie warczy to ja mu odwarkuje ^^' ale on akurat może na mnie warknąć, bo to by znaczyło, że mnie zauważył :D

Moja mama tak na niego mówi, więc to nie był mój pomysł :) Nawet mojego kota tak ochrzciła, bo stwierdziła, że podobna.
Chciałabym zobaczyć jak na siebie warczycie z Kyo ^ ^

Kyotek, słodko... jeden mój kot (jak już będę je mieć) będzie się nazywał Kyo! będzie jeszcze Zero i Tora :D

chciałabym sobie powarczeć na Kyo *w*

Cytat :

Kyotek... *jebła*

*ona też*
Warczenie jest fajne, ale to jeszcze zależy od okoliczności. Ja tam bym chciała, żeby ktoś na mnie powarczał w takim kontekście...^^'