Szczęściarz

Mi się też ferie zaczęły ^^
Nie było mnie dziś w szkole. Tzn. najpierw grałam w innej szkole przedstawienie, a potem dwie godziny siedziałam ze znajomymi w szatni.
Znów się biłam z kolegą.

A gdzie mieszkasz? xD

Jutro wyjeżdżam^^

Mama kupiła mi pyszną czekoladę pistacjową i marcepanową <33
Pani od matmy pierwszy raz (i nie było to wredne!) się do mnie uśmiechnęła bo jako jedyna rozwiązałam zadania dobrze.
Mama chce iść ze mną na połowinki w roli "Lucjana" xD
I nie jestem "wirkiem"! Nie wydalam kału otworem gębowym!

Jaram się Despami i mi dobrze~
Podczas wczorajszej wycieczki z klasą do muzeum poczułam się dumna bo jako jedyna z klasy wiedziałam kiedy wybuchło powstanie warszawskie xD
Mam fajne plany na majówkę <3

Dostałam właśnie od A. dyskografię kilki zespołów i teraz rozpakowuję pliki i porządkuję nazwy^^

W moim uchu jest sobie nowy kolczyk siedzący w nowej dziurce^^ I nawet go nie czujęxD

Dostałam z wosu 5-, a myślałam, że będzie wspaniale, jak będzie 3^^
Mam ferie!

A. skombinowała mi fajkę!xD

Złożyłam z mamą 2 szafki w 35 minut, kiedy wg. instrukcji dwóch facetów składa 1 w 45 min ^ ^

Właśnie schlałam się malibu~

Chi, okoloce Warszawy.

Nadal się jaram tym biciem z kolegą ^^
Mój lekarz to drugi doktor House. Puknął mnie w kolano i wiedział, co mi jest.

Spotkać się kiedyś musimy~

Zerwałam się dzisiaj z basenu^^

Moje wszystkie książki dziś do mnie wrócą i będę miała własną biblioteczkę.
Ukradłam Chłopakowi Mojej Mamy skaner <333

jest szansa, że w najbliższym czasie zobaczę dzieła Yuki^^

Śmierdzę fajkami^^

jest dość wcześnie, ładne słońce, wyspałam się i roznosi mnie energia *szaleje biega wariuje*

Właśnie!
Jest niesamowicie ładna pogoda i podróż na pocztę okazała się nie być wcale taka tragiczna, tym bardziej, że szedł ze mną Kyo ze swoim głosem^^

Właśnie zrobiłam sobie pierś z kurczaka an grillu wysypując na niego uprzednio pół szuflady z przyprawami i da się jeść! Nie przesadziłam wyjątkowo^^

Stałam się forumowym diabełkiem, ale nie jestem w 100% pewna, czy się powinnam cieszyćx_X

Cytat :

Stałam się forumowym diabełkiem, ale nie jestem w 100% pewna, czy się powinnam cieszyćx_X

czemu forumowym diabełkiem? o.O

To nie ja zepsułam router! Haha, to była wina tych z dołu.
Ładna pogoda za oknem, słoneczko się tak ślicznie uśmiecha, a puchate obłączki wyglądają jak owieczki. Gdyby nie było tak przeraźliwie zimno to miałabym wrażenie, że wreszcie wiosna przyszła.

I podpisuję się pod pytaniem Any. Czemu forumowym diabełkiem?

Jak się A. dowiedziała, że mnie Yuki nazywa diabełkiem to mi powiedziała, że się stałam "forumowym diabełkiem"^^
O ile Yuki nie roszczy sobie praw do tego, to wiecie, że możecie mnie tak nazywać, ne? Mam okres, w którym wszystkie zdrobnienia i tego typu nazwy są dla mnie fajowe><

A chmurki u mnie wyglądają jak porozrywana wataxD

Możesz być diabełkiem dla całego forum ^ ^
Nie jesteś moją własnością, ani niczym podobnym.

U mnie teraz jak pierzynka i chce mi się spaaać.
Dostałam lizaki xD

A właśnie... Co do własności... Szuka ktoś uke? Bo ja pilnie potrzebuję seme, które mnie przytuli...(jak to wyjdzie poza forum, to będzie was można zbierać w pudełka po zapałkach...)

mam banany *w*

Mam pecha, źle spisuję się w roli Uke, ale jestem genialna jako urocze Seme. Rei, jeżeli nie masz nic przeciwko nadmiernej trosce i zatruwaniu Ci życia pojęciami biologicznymi i tym jak niektóre substancje działają na Twój organizm, to mogę spróbować. O palenie i picie nie będę się czepiać, ostatnio dostałam nauczukę od koleżanki, która robiąc mi na złość (po moim godzinnym wykładzie) zaczęła pić wiecej i chodzić na palarnię.

Znalazłam puchową podusię i będzie mi mięciuchno pod główką :)
Mam szybszy transfer i M. mogą mi naskoczyć ^ ^
(Gomene Any za mały offtop, ale niewiele minęłam się z powołaniem tego tematu:))

ja jestem badass uke, na seme nadaję się w ostateczności.

tyję od kalorii i głupieję od dram, kocham weekendy.

Yuki, nadopiekuńczość mi absolutnie nie przeszkadza, potrzebuję kogoś kto by się tak dla odmiany zajął mną i pozwolił odpuścić sobie kontrolowanie wszystkiego wokółxD Biologia jest spoko, jak się nie będziesz czepiać tych dwóch rzeczy, to jest cudownie^^

Ojciec zaproponował mi wspólne oglądanie filmu, nie komentując mojego doła i tego, że mu się kazałam odpieprzyć, kiedy się pytał o co chodzi.

Ogółem to się nie czepiam, tylko ta wredota ma 13 lat! I mnie szlag trafia gdy widzę takie dziewczyny z fajką między zębami ;/
Nadopiekuńczość to moje drugie imię. Po jakimś czasie będziesz miała dość mojej, lekko przesadnej troski.

Mama zaproponowała mi oglądanie filmów. Dawno nie spędzałyśmy tak wspólnie czasu, więc niemalże płaczę ze szczęścia ^ ^
Znalazły się moje wszystko książki do nauki rysunków <333
Don Kichot działa bez zarzutów <333

sprawiłam, że anyway słucha dir en greya i docenia głos Kyo, hell yeah! :D

Nie paprze mi się tak bardzo dziurka w uchu.
Nikt jeszcze nie wspomniał o niczym związanym z walentynkami. Nie zdążyłam się jeszcze psychicznie załamać.