Żegnaj
Wiedziałem, że ten dzień nadejdzie
Więc teraz puśćmy nasze dłonie
Śnieg, który przelotnie gładził nasze palce, zniknął
Mam szczęście, że to dostałem, że cię spotkałem
Nigdy cię nie zapomnę
Jeszcze w tę jedną noc, uśmiechajmy się
To nasze ostatnie wspólne wspomnienie
Dobry Boże, proszę, czy mógłbyś sprawić
By ona jeszcze przez chwilę była szczęśliwa?
Żegnaj
Wiedziałem, że ten dzień nadejdzie
Ponieważ cię kocham, nie mogę cię zatrzymywać
Nie mów 'dziękuję', bo zechcę cię przytulić
Teraz puśćmy nasze dłonie
Śnieg, który przelotnie gładził nasze palce, zniknął
Narodziłem się, więc mogłem cię spotkać
I moje marzenie się spełniło
Dobry Boże, czy tym razem mógłbyś dla mnie sprawić
By, gdy nadejdzie jutro, ona była szczęśliwa?
Żegnaj, jeszcze chwilę dłużej
Pozwól mi słyszeć swój głos
Nie powiem niczego tak samolubnego jak 'Chcę, żebyś mnie kochała'
Bo inaczej będę chciał patrzeć w tył, na nasze wspaniałe wspomnienia
Muszę już iść
Zanim moje policzki staną się mokre
Wiesz, tak naprawdę chciałbym
Podziękować ci z całego serca
Żegnaj, jeszcze chwilę dłużej
Chcę czynić cię szczęśliwą
Więc nie powiem niczego tak samolubnego jak 'Chcę, żebyś mnie kochała'
Żegnaj
Wiedziałem, że ten dzień nadejdzie
Udając najpiękniejszy uśmiech na świecie
Nie mów 'dziękuję', bo zechcę cię przytulić
Teraz puśćmy nasze dłonie
Śnieg, który przelotnie gładził nasze palce, zniknął