Jin Akanishi - Eternal

I link

Najnowszy i jedyny teledysk solowy Jina. Radziłabym już teraz porzucić wszelkie nadzieje na fanservice i Jina jako tańczące uosobienie seksu. Ten teledysk zalicza się do bardziej spokojnych, melacholijnych i smutnych, w którym główną atrakcją jest piosenka, a nie ciało i ruchy śpiewającego.
Enjoy! ^^

Słodki półochrypnięty głos i delikatna muzyka... połączenie jakiego świat oczekiwał.
Piosenka świetna, teledysk całkiem-całkiem, faktycznie, bardzo spokojny, można się przy tym wyciszyć, odprężyć <3

I tak jeszcze od siebie, polecam słuchanie na słuchawkach, nieziemski efekt *___________*

A czemuż to? Huh, zmuszasz mnie do ściągania T.T

Przepraszam : C xDDD Posłuchaj to zobaczysz *w*

uhuhuh... i jeszcze muszę szukać słuchawek... zła Ty, zła! ;C
No, ale zaraz posłucham ;>

Przepraszam xDDDD Słuchaj, słuchaj, gwarantuję, że ne pożałujesz :D

Przepraszam za słownictwo, ale... chuj mi słuchawki porwał T.T

Dobrze, że mnie uprzedziłaś, bo bym się rozczarowała, a to jest naprawdę piękna piosenka i nie chciałabym się przy niej rozczarowywać xD
Nie, no jest cudowna, teledysk wprost idealny do takiej spokojnej melodii... po prostu boskie. A Jin nawet bez swoich ruchów wygląda niesamowicie...
Jestem po dużym wrażeniem^^
I zaraz podłączam słuchawki xD

E tam, jakie znowu słownictwo... xDDD Mogę Ci dać, mam duzo *daje słuchawki*

Prawda, prawda, prawda? On jest niesamowity, po prostu niesamowity *w*
Podłączaj :D

Podłączyłam słuchawki i jestem wniebowzięta, wrażenia są niesamowite.

Prawda? Jak jutro będę do szkoły jechać to chyba nikt nie będzie chciał koło mnie usiąść >D

Taki będziesz miała wyszczerz?

Wyszczerz, zamglone oczy, może pocieknie mi ślina i będę cicho wzdychać >D

No to rzeczywiście...>.<

też byś koło mnie nie usiadła? : C

Ja to bym się pewnie zapytała, o czym myślisz i się dołączyła, ale ja, jak powszechnie wiadomo, nie jestem normalna...

na potrzeby tej rozmowy załóżmy, że obie jesteśmy normalne xD

*prycha*
Dobry żart, dobry...

Udawaj, że tak jest, wtedy wszystko będzie prostsze xD

jak się już przyzwyczaisz do pływania na statku, a potem wyjdziesz na stały ląd, to wydaje się, że faluje... Ja się już przyzwyczaiłam do tego, że jestem pojebana xD

*zapisuje* mądre porównanie :D
Ja nie, dalej żyję w nieświadomości >D

Nie moje xD

ja mam swoją rzeczywistość+ moje światy, trudno nie zauważyć, że się nie jest normalną...

*stara się nie podważać własnej teorii o swojej normalności*

Heheheheh xDDxDDD