Dir en Grey - Hageshisa to Kono Mune No Naka de Karamitsuita Shakunetsu No Yami

To wyglądało mniej więcej tak:

Kyo! O matko jak on bosko wygląda!
Głos!
Włosy!
Klaaata!


...

...


Muchy?


...

...


One ich jedzą?


...

...


Ale schiza... on jest w kawałku. O.O


...

...


To trzeba mieć zrytą psyche, żeby wymyślić coś takiego...


...

...

...

Boru, jakie to przechujzajebiste. <3

Cytat :

To trzeba mieć zrytą psyche, żeby wymyślić coś takiego...

No, Japończycy w ogóle są nienormalni, ale za to ich przecież kochamy, no nie?

Oni są bosko-boscy i zajebiście-zajebiści! Lol, coś jest ze mną nie tak... Cały ten weekend mam jakiś dziwny. Płaczę przy czymkolwiek z nimi w roli głównej Pójdę się leczyć, tak, jutro...

Ale, żeby nie robić offtopa...

Oni są tak męscy bez tych wszystkich babskich ciuszków i makijażów, nooo... Ramiona, klaty, paaalce! Ja mam fetysz na męskie palce! Zobaczcie sobie w 25. sekundzie paluszki Totchi'ego. Tak fajnie nimi macha xD Dzizsss... Idę się popodniecać zdjęciami.

OK, to, co Any ma do powiedzenia po pierwszym obejrzeniu [to będzie zbiór nieuporządkowanych myśli]:
O KURWA ****

Kyo nawet bez ręki wygląda zajebiście
I ma bardziej nieogarnięte włosy niż ja.
Kocham sposób, w jaki Toshiya gra na basie.
Shin ma zajebiste plecy.

AAAAAAAAAACH, KYO JEST TAKI ZAJEBISTY
całe PV jest takie aaaaaaach.
nie wiem, kto im to wymyśla, przypuszczam, że sami mają taką zrytą psychę
a Kyo pasuje kilka mikrofonów na raz
i oni są tacy mró
i mają takie megapalce!
i Shin tak super gra

bardziej konstruktywna myśl:
tak, wolałam ich wcześniej [mówię o muzyce, nie VK], jak Kyo jeszcze mniej ryczał a więcej śpiewał, ale jesó, kocham jego głos, janiemoge, orgassssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssm mógłby mi tak gardłować codziennie, choć wtedy trafiłabym do wariatów.

ojesó oboshe, reanimujcie mnie xD

Cytat :

Oni są tak męscy bez tych wszystkich babskich ciuszków i makijażów, nooo... Ramiona, klaty, paaalce!

słońce, za starzy są na Visual xDDDDD albo nie wiem, znudziło im się przebieranie za laski. ale ja nie narzekam, owszem, lubię Toshiyę w lateksie, przebranego za księzniczkę, jeszcze niech go Kyo po szyi liże, ale teraz są tacy... męscy

KOCHAM TO.

Krew.
Dzikie muchy.
Krew.
Wybrakowane kończyny lub ich brak.
K R E W .

JESTEM ZACHWYCONA.

Nie wspomnę już o tym, że zbliżenia na palce gitarzystów, na ich dłonie zgrabnie, ładnie i powabnie sunące po gryfie... odpłynęłam

Taki trochę... No... Dirowy ten klip. Nawet po tylu latach nie mogę patrzeć na pewne rzeczy.
Wg mnie Kyo w tych włosach wygląda strasznie, najoględniej mówiąc. Ale to moje zdanie :3
Poza tym sam kawałek jest mega. Stęskniłam się za nimi, jak nic.
Shin niedługo cały się zabuduje tymi bębnami i talerzami i w ogóle nie będzie go widać :D

Rany, ale to jest zryte xD

Krew, żywe mięso, oderwane kończyny bez ludzi i ludzie bez kończyn, goła klatka Kyo, paluszki Totchiego... Taak.... to jest to, co Rei lubi najbardziej...
Teledysk jest kompletnie pojebany i dlatego jest taki zajebisty i cudowny. Jest duże prawdopodobieństwo, że fakt, ze podoba mi się zjadanie kogoś przez coś przypominającego muchy, jest powiązane z moją nie do końca zdrową psychiką. Ale co tam.
Jak dla mnie to coś może ich nawet zjadać, i tak są boscy:)