Lateksy, kilty i inne fetysze

Już działa xD
Fajne n_n
No to ostatnie jest niezłe xD
Więcej takich
*daje Mun buziaka*

Mam kilka fetyszy:
- biodra i wgłębienia kości biodrowych i u dziewczyn i u facetów.
- wiązanie(kajdanki, sznury, łańcuchy(zdjęcie Uru działa na wyobraźnię...))
- uległość i dominacja, ale które, to u mnie zależy akurat od humoru...
- też lubię podgryzanie i drapanie*rozmarzyła się*
- głębokie, ciemne oczy
Jeżeli chodzi o maltretowane przez wszystkich włosy... Ważne, żeby danej osobie było ładnie, ale stanem wyjściowym są włosy za które można złapać i pociągnąć(przyciągnąć...)
Ach! I oczywiście muzycy! Instrument dowolny, byleby w grze była pasja i miłość do muzyki.
ktoś wcześniej wspomniał i seksie pod ścianą tak tuż po wejściu do domu...mrrr... Więcej nic nie mówię.
No i niesamowicie podnieca mnie widok homoseksualistów, że się tak wyrażę, w akcji. Całowanie, przytulanie, nawet chodzenie za rękę jest mniam.
(nawiasem mówiąc linki do tych czterech ostatnich zdjęć chyba nie działają)
(drugim nawiasem zapytam. Gdzie można znaleźć początek tej rozmowy, bo pierwszy post w temacie jest jakby wyrwany z kontekstu i za Chiny nie mogę znaleźć tego, do czego on nawiązuje:()

Moje fetysze to przede wszystkim:
-Oczy
-Dłonie
-Uda(męskie oczywiście)
-Usta
-Tak samo jak Rei-chan także podnieca mnie widok gejów(zwłaszcza te yaoiskie akcje j-rockowców podczas koncertów i nie tylko)
-Makijaż u facetów
-Włosy

Znalazła temat dla siebie

Szyje - a u mężczyzn grdyki - są takie no podniecające szczególnie jak są ładnie wyprofilowane, zaznaczone. Nie ważne czy biała, czy opalona, po prostu zgrabna szyja, i delikatnie odstające grdyka - nie taka, któa wygląda jakby miaął zaraz przebić skórę.
Nadgarstki - takie delikatne u kobiet, u mężczyzn wyraźne, żeby było widać, że mają siłę w rękach i żyły też na nich mogą być
Żyły - na dłoniach, na rękach - są takie męskie - u gitarzystów szczególnie
Włosy - krótkie, długie, nieważne, ale żeby można było je złapać xD
Palce - smukłe i długie *zaczynają jej się w głowie roić zboczone scenki*

a poza tym to:

Agorafilia- dewiacja w której bodźcem seksualnym są miejsca publiczne - że żeby ja coś ten, no aleee...
Alghedonia - Przeżywanie rozkoszy podczas doznawaniu bólu. - czemu kojarzy mi się to z Kyo? xD
Anastemafilia - dewiacja w której bodźcem seksualnym jest partner niskiego wzrostu - dla Kyo i Ru wszystko xD
Masochizm - dewiacja seksualna, w której istotną cechą jest czerpanie rozkoszy seksualnej w związku z niezwykle silną uległością i podporządkowaniem się drugiej osobie

przerażam sama siebie xD[i]

Druga i ostatnia dewiacja - de sejm dla mnie xD

Jejejeje <3 Nareszcie coś dla mnie xD Parę się powtórzy.
No więc strasznie działają na mnie:
- oczy. najlepiej takie tajemnicze spojrzenie. jednakże nie lubię oczu zielonych... nie wiem czemu ._.
- homoseksualiści,
- głębokie głosy. albo takie, w których wydaje się, że ktoś ma cały czas chrypkę,
- ładne pośladki i tyłek u facetów xD
- również długie palce,
- delikatne rysy twarzy,
- gęste włosy. nigdy krótkie na jeża i nigdy kręcone. u facetów oczywiście.
- zadbane brwi. nienawidzę zarośniętych >_<

Etto, to chyba tyle xD

Ohohoh, Mun doda w takim razie "nowe" fetysze.

Oczywiście najważniejszy nadal jest mój fetysz stóp. Generalnie mrr mrr.

U mężczyzn:
- jarają mnie szlugi, jak facet pali to od razu nabiera dla mnie atrakcyjności.
- tatuaże, blizny (ale z historią, krojenie się jest fu fu u mężczyzn), znamiona <3
- starsi! (co prawda młodsze dupy tez mnie jarają i generalnie kosmos jesli chodzi o gości mniej więcej w moim wieku, ale jarają mnie faceci będący dojrzałymi-dystyngowanymi-panami. no hey.
- wszystko co ma skośne oczy dostaje natychmiast + 50 do atrakcyjności.

U kobiet:
- urocze chłopczyce. jakkolwiek oksymoron, ale Min wchodzi w tę opcję.
- małe biusty (mojego wcale nie ma, ale nie o to chodzi) takie "do ręki", krągłe i sterczące
- kości biodrowe

Zabawy:
- wiązanie
- trójkąt (ale z zabarwieniem emocjonalnym. generalnie seks z zabarwieniem emocjonalnym. o.)
- zabawy z jedzeniem
- z jakichś dziwnych przyczyn jarają mnie wulgaryzmy, w knajpach nie mam problemu z odmową, gdy gość mi wyjeżdża, że "będzie delikatny i zabierze mnie do nieba", za to po... eghem... wulgarnym oznajmieniu co by ze mną zrobił, gość musiał zostać odciągnięty ode mnie za łachy przez brata, a moje kolana były dość długo ugięte. "

No to mnie pociągają:
- gitarzyście/basiści (choć i tu jeden wyjątek i nie mam po prostu pojęcia dlaczego!)
- starsi
- Japończycy
- homoseksualiści, a przynajmniej takie czyste zagrania zabarwione homoseksualizmem oO
- zgrabny tyłek i ładne pośladki
- delikatne rysy twarzy
- przeważnie dłuższe włosy (i tu zdarzają się wyjątki)
- długie palce
- żyły na dłoniach

Ee... nie przypominam sobie więcej listy życzeń. Jak przypomnę dam znać

Większość już wcześniej pisałam, ale przypomniałyście mi jeszcze właśnie o homoseksualizmie xD Bo ogólnie, to doszłam do wniosku, że kręcą mnie geje przez sam fakt bycia gejami, to że sceny yaoi i yuri to inna sprawa ale samo bycie gejem jest dla mnie... podniecające.

Po pierwsze dziewczyny: strasznie Wam współczuję.
To okropne, jak kręci Cię gejostwo samo w sobie, bo nigdy nie będziesz mogła mieć faceta, który cię jara, bo UPS! on woli twojego brata/kumpla/ojca/sąsiada.

Szczerze powiedziawszy z mojego punktu widzenia, "homoseksualizm męski" jako fetysz u kobiety nie istnieje. Możecie być niezdrowo zafascynowane gejami (choć gwarantuję, że po piątym w Waszym otoczeniu się odechciewa), ale szczerze wątpię, aby można było to uznać za fetysz, czyli coś bezpośrednio związanego z Waszym życiem erotycznym.

Ponadto, nawet jeśli podnieca Was męski seks (polecam pooglądać też trochę taniego porno, to naprawdę nie wygląda tak słodko jak w ff i animcach), to nie jest to nic nadzwyczajnego. Naukowo udowodniono, że mózg kobiety reaguje podnieceniem na każdy rodzaj pornografii, więc podniecająca będzie dla niej zarówno erotyczna scena hetero jak i homo (w obu wersjach). Wszystko jest kwestią nastroju...

Przyznam Mun, że masz rację i zdarzyło mi się tanie porno oglądać na kanale Tele5 przelotem i jakoś tak nie ruszyło mnie to za bardzo a z tym niezdrowym zafascynowaniem gejami to jeśli chodzi o mój punkt widzenia to traktuję to inaczej tym bardziej,że to u mnie trwa ponad 10 lat więc wpływ otoczenia nie ma tu nic do rzeczy tym bardziej, że znam niewiele osób i nikt nie wymusił tej presji na mej osobie. To po prostu wzięło się samo z siebie,przecież trzeba sobie jakoś życie ubarwiać.
PS.Co innego jak ktoś nie umie rozróżnić fikcji od rzeczywistości to już jego problem. Aha i może zainteresowanie gejami to nie fetysz ale i tak widok 2 kolesi jest ciekawszy niż patrzenie na hetero tym bardziej, że jest ich więcej a homo oraz bi są w mniejszości. Tak czy siak to też są ludzie, mimo, że inaczej kochają.

Wiesz, to się naprawdę przejada jak WSZĘDZIE na nich wpadasz. Przestaje wierzyć, że są w mniejszości czasami...

Pornosy - nie, absolutnie i to żadne. Nie tylko te homo. Ogólnie, to mnie takie rzeczy obrzydzają.
Co do gejów, to mam wśród przyjaciół ich szóstkę, wśród bliskich znajomych kolejnych z pięciu jak nie więcej. I nie, nie 'przejadło mi się'. Nadal mnie to jara i kręci. Ostatnio spałam u przyjaciela i, mimo, że czuję się z tym głupio, bo bardzo go lubię, jego chłopaka też i nie potrafiłabym świadomie czegoś chcieć od niego, ale mimo wszystko kręci mnie sam fakt spania z nim w jednym łóżku i gadanie o jego życiu erotycznym(jak nam się skończyły tematy xD).
To jest straszne, ogólnie mówiąc.

W takim razie współczuję, bo to fetysz równie łatwy do osiągnięcia zaspokojenia jak fantazje psychopaty o zwłokach przybitych do sufitu.

Tia... Niestety. I wkurwiający, jeśli ma się przyjaciół gejów...

Cóż widać tylko w waszym otoczeniu tak jest bo ja się na takich ludzi w swoim mieście ani razu nie natknęłam także mnie to aż tak nie drażni a co do porno to jak już wcześniej wspomniałam to jestem przyzwyczajona tylko do tego homo i wcale mi się jeszcze nie przejadło. Więc yaoi to bardziej hobby aniżeli fetysz ;)