| | [M-M] My sweet muse | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Mun Siła Wyższa
Liczba postów : 2903 Join date : 08/01/2010 Age : 30 Skąd : Wrocław/Poznań
| Temat: [M-M] My sweet muse Sro Sie 04, 2010 4:28 am | |
| Beta: Any ;* Długość: mini-miniaturka Pairing: Daisuke Ochida/Kyo (Dir en Grey) Pamięci Daisuke Ochida - wspaniałego muzyka i człowieka...My sweet muse — Chyba jesteśmy do siebie podobni... — Ochida objął kochanka w pasie. — Tak myślisz? — Mhm... Nawet natchnienie... Nawet natchnienie mamy podobne. — Wszystko może być natchnieniem. Seks, alkohol, zgniły ser, dziecięcy plac zabaw... No i miłość. — Kyo wykrzywił się. — Miłość... chyba nigdy nie byłeś w tym najlepszy, co? — Masz rację, jesteśmy do siebie podobni. — Czy teraz... — Daisuke zawahał się. — Czy teraz jestem dla Ciebie natchnieniem? Kyo westchnął odwracając się do ściany. — Dobranoc, Dai. Ochida długo przeglądał mu się. Widząc, że kochanek zasnął, pocałował go w policzek i wysunął się z łóżka. — O tak, jesteśmy do siebie podobni... — szepnął, wychodząc. — Jeśli tylko śmierć może być twoim natchnieniem, to wkrótce ja się nim stanę... *** Kyo stał nad pięknie rzeźbioną, dębową trumną, przyglądając się niemo ukochanemu obliczu. Rodzina i przyjaciele wychodzili właśnie, by dać im chwilę sam na sam... Na pożegnanie. Wraz z ostatnią wychodzącą osobą, pierwsza łza pociekła po policzku wokalisty. Na ugiętych nogach podszedł o trumny i musnął wierzchem dłoni policzek Daisuke. — Nie znikaj mi — poprosił cicho, jakby to mogło teraz powstrzymać ukochanego. — Myślałeś, że staniesz się moim natchnieniem? W ten sposób? Nie zastanowiłeś się, że to może je zabić? — Pokręcił głową, jakby chciał wygonić z niej wszystkie myśli. Spojrzał jeszcze raz na twarz kochanka – wyglądał, jakby spał... Jakby nic się nie stało... Pochylił się i pocałował ukochane usta po raz ostatni. — Dziękuję. My sweet muse* — wyszeptał, zamykając wieko. ______________________ * My sweet muse - moja słodka muzo.
Ostatnio zmieniony przez Mun dnia Wto Maj 10, 2011 4:58 pm, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Anya Złośliwiec | Kyo Owner
Liczba postów : 3098 Join date : 08/01/2010 Age : 30 Skąd : Kyoto
| Temat: Re: [M-M] My sweet muse Sro Sie 04, 2010 10:26 pm | |
| Ja pizgam.
Pomijając fakt, że nie wiem, czy to może mi się podobać, to mi się podoba. Bo to oczywiście jest straszne, no bo kuźwa, trzęsłam się wczoraj ponad godzinę, nie? No bo cholera, dzisiaj jest dzień, w którym ja nie dopuszczam do siebie myśli, że coś się stało i że dowiedziałam się za późno.
Podoba mi się. Jest... smutne. Bardzo smutne. Nawet nie chcę tego znów czytać, więc piszę z tych wrażeń z nocy. No bo cholera, jakby to była prawda? Nie, to nawet nie musi być prawda, to i tak jest okropne. Pieprzę głupoty, nie? Bo ja nie umiem tego nazwać. To nie może być ładne albo dobre albo jakieś jeszcze. Ale mi się podoba. | |
| | | Aguś Pogo napierdalacz
Liczba postów : 68 Join date : 04/10/2011 Age : 31 Skąd : Łódź
| Temat: Re: [M-M] My sweet muse Pią Paź 07, 2011 7:34 pm | |
| - Anya napisał:
- Jest... smutne. Bardzo smutne.
Nie zgadzam się - to nie jest bardzo smutne, to jest cholernie smutne. Na tyle,że mam łzy w oczach. - Cytat :
- Jeśli tylko śmierć może być twoim natchnieniem, to wkrótce ja się nim stanę...
On go kochał. Na tyle mocno, że był w stanie się dla niego zabić.Nie wiem, czy łzy stanęły mi w oczach w tym momencie, czy dopiero jak Kyo zrozumiał. Smutne i piękne. Bardzo piękne. ♥ | |
| | | Jeanne Stały gość na afterparty
Liczba postów : 111 Join date : 17/01/2010 Age : 34 Skąd : Warsaw
| Temat: Re: [M-M] My sweet muse Sob Paź 08, 2011 8:26 am | |
| Um... przepraszam, ale tekst mi się nie podoba. Bardzo. Pomysł jest dobry, wykonanie świetne, ale po prostu nie. Tylko dlatego by być Muzą, nie przemyślawszy tego tak po prostu się zabił? Nie kupuję tego, po prostu to dla mnie jest zupełnie nielogiczne. Nie, nie, nie, Mun, no cholera! Za banalne to! Strasznie banalne! Ale znalazłam perełkę! - Cytat :
- — Nie znikaj mi — poprosił cicho, jakby to mogło teraz powstrzymać ukochanego. — Myślałeś, że staniesz się moim natchnieniem? W ten sposób? Nie zastanowiłeś się, że to może je zabić? — Pokręcił głową, jakby chciał wygonić z niej wszystkie myśli.
No, Kyo myśli poprawie, dobrze, ale najpierw mówi o tym, a później dziękuje - może Daisuke miał jednak rację o śmierci, ale za szybko to się stało, chciałabym i wolałabym poczytać o emocjach i wszystkim, a nie tylko suche fakty. Wybacz i weny życzę ;) | |
| | | Mun Siła Wyższa
Liczba postów : 2903 Join date : 08/01/2010 Age : 30 Skąd : Wrocław/Poznań
| Temat: Re: [M-M] My sweet muse Sob Paź 08, 2011 7:07 pm | |
| Rzan, czytałaś kiedyś wiersze Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej? ;) | |
| | | Jeanne Stały gość na afterparty
Liczba postów : 111 Join date : 17/01/2010 Age : 34 Skąd : Warsaw
| Temat: Re: [M-M] My sweet muse Sob Paź 08, 2011 7:21 pm | |
| Pewnie czytałam, ale nie gustuję w poezji poza Gałczyńskim Więc nawet jak gdyby to nie pamiętam | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: [M-M] My sweet muse | |
| |
| | | | [M-M] My sweet muse | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |