Origami

Ja umiem zrobic kwiatka xd takiego stojącego xd miałam kiedyś książkę jak sie robi kwiatki z origami ale zgubiłam

To jest naprawde fajne.!

Owszem, fajnie, ale dla osoby:
a) cierpliwej,
b) uzdolnionej manualnie,
c) posiadającej dobrze rozwiniętą koordynację ruchową. xDDD
Niestety mi poskąpiono wszystkiego powyżej, a tego ostatniego najbardziej. Mogę jedynie podziwiać i robić ładne oczy do koleżanek (czasem i kolegów) żeby zrobili za mnie na technice kubek, albo na matmie jakąś bryłę xDDDdddDDddDd

Ja w podstawówce robiłem cuda z origami xD
Podejrzewam że jak bym miał instrukcje to bym zrobił...
Robiłem kwiaty, nie kwiaty, pudełka, gwiazdy, itp.
Ach stare czasy...

E tam Vesp, trochę praktyki i byś zrobiła jakieś cudo n_n

Wiesz Coby, jak chcesz mogę Ci wysłać książkę do origami, taką dla ludzi na wyższym poziomie. Mam, ale jakoś jej nie używam (ciekawe dlaczego xDDD). Tam są instrukcje jak zrobić flaminga! xF

Taaa, praktyka trwająca dość długo. Wolę nic nie robić xDDD

Ves, ja chcę.

Uwielbiam origami, ale niestety jakiś czas temu kompletnie zamęczyłam starą książkę, a potem pozapominałam wszystkiego. Ale jakbym sobie przypomniała to mogłabym robić.

Osobiście, mam w planach zrobienie tysiąca żurawi. Ich symbolika mnie strasznie urzeka.

No i jeszcze małe sprostowanie. Origami, to sztuka składania papieru. Natomiast sztuka składania i nacinania, to kiragami.

Origami jest fajne, kiedyś miałam książkę o tym, chodziłam do szkoły na kółko origami i miałam kilka takich prac xdd Później przestałam to robić i po poru latach na obozie znowu zrobiłam ale trochę mi nie wyszło, choć nie było tak źle xdd

Ja postanowiłam dziś przypomnieć sobie to i owo... xD
I zrobiłam juz pierwszego zurawia, po baaaaaaardzo długiej przerwie w zabawach z papierem.
Mam nadzieję, że będzie to piwrwszy z tysiąca. ;)



Wyszedł odrobinę koślawy, ale zawsze to pierwszy od wieków i pierwszy na drodze do spełnienia marzeń. ;)

Mun, co ty pierd***sz, za przeproszeniem.
Żuraw jest odjazdowy n_n
Może i ja się wezmę za praktyki, ale mam już tyle planów za co chcę się wziąć że...
Życie jest za krótkie, tym bardziej że po wieku 20 lat, ciężej jest się uczyć T_T

Hm... Zrobiłam drugiego... xD Jeszcze tylko 998! xD
Ten jest zrobiony inną techniką.
A na pytanie: Czy ktoś jeszcze na tym świecie robi żurawie na kartkach własnego rękopisu? - Odpowiedź brzmi: Nie mam pojęcia. Pewnie nie. xDD

Osobiście, bardziej podoba mi się pierwszy sposób... Ale, są różne guściki... xD

Ooooo, żurawie!
Moja koleżanka robi je na każdej fizyce, bo fizyka to nudny przedmiot, a przez 45 minut nie da się nic nie robić. A ja zdobię te żurawie przecudowną szatą graficzną (polegającą zwykle na napisie F16 i czarno-białych kwadracikach) XDDD

Mun, Twoje żurawie są seksowne! xdddddd

Ja jak byłam młodsza, to z kuzynem robiłam, ale zazwyczaj mi nic nie wychodziło. Dla mnie to było niezrozumiałe, że nie używamy do tego kleju czy nożyczek za bardzo. Ja tam zawsze chciałam sklejać wszystko, przyklejać itd. Dlatego mi się to nie podoba! xd