MUCC

naprawdę nie ma jeszcze tematu o mucc?


MUCC to zespół rockowy, który działalność zaczynał na scenie visual kei. Dość szybko jednak porzucili ten styl, a choć z czasem zaczęto ich zaliczać do grona zespołów angura kei, ostatnio także i ta etykietka zdaje się do nich nie pasować, są po prostu MUCC. Członkowie grupy nie boją się eksperymentować - w ich muzyce znaleźć można wpływy chociażby nu metalu czy tango, często słychać w niej można także harmonijkę ustną. Charakterystyczny jest dla nich solidny bas YUKKE oraz bardzo emocjonalny głos Tatsuro.
Głównymi (jedynymi) tekściarzami są Miya i Tatsurou, poszczególne utwory pisane są również przez pozostałych członków zespołu.

Założycielem grupy jest gitarzysta Miya. Nazwa pochodzi od włochatego, czerwonego potwora - bohatera popularnej japońskiej bajki dla dzieci - Ponkickies. MUCC jest znane również jako kombinacja liczb 69, które w języku japońskim można przeczytać jako mukku.
(źródło: JaME PL & Wikipedia)

Członkowie:

Tatsurou (Iwakami Tatsurou) - wokal, teksty
Miya (Yaguchi Masaaki) - gitara, lider, teksty, główny kompozytor
YUKKE (Fukuno Yusuke) - bas
SATOchi (Takayasu Satoshi) - perkusja

koniec części oficjalnej

Zdziwiło mnie, że nie ma jeszcze tematu o mucc, ale nie wiem też, czy zespół ten jest na naszym forum popularny. Zaliczają się do grona najpopularniejszych zespołów j-rockowych w Polsce, z tego co pamiętam byli moim pierwszym nieświadomym zetknięciem się z j-rockiem (ale miałam może 10, 11 lat i nie pamiętam, któraż to była piosenka).
Przez dłuższy czas ich dyskografia zalegała u mnie na dysku jako coś 'możliwe, że przesłuchanego, ale w sumie nie pamiętam.' Czasem mnie na nich nachodziło, ale nie przywiązywałam do nich zbyt dużej uwagi... A to błąd! Karygodny. Naprawiłam go na szczęście jakiś czas temu, kiedy nagle postanowiłam 'a co tam, zapoznajmy się bliżej!'. No i wpadłam.
Bo poza faktem, że uwielbiam Tatsurou i jest moją inspiracją jeśli chodzi o włosy, to przecież... Muzyka!
Muzyka mucc jest niezmiernie charakterystyczna. mukku to mukku. Potrafią być melancholijni, optymistyczni, niepokojący, mocni. Tatsu plasuje się zdecydowanie w czołówce moich ulubionych wokalistów. Bo poza cudowną barwą, uwielbiam to, co wyraża swoim głosem, i to, co z nim robi. I to, co ze swoimi instrumentami robi pozostała trójka. Ich melodie zapadają w pamięć. Są różnorodne, od optymistycznego Yasashii uta, przez melancholijną Harukę, do mocniejszego, niepokojącego Ranchuu. Są utwory takie jak Sanbika, która jest... Cóż, Sanbiką. Utworem, przez który zajrzałam głębiej do folderu o nazwie mucc. Simply amazing.
Myślę, że mucc jest zdecydowanie godny polecenia, szczególnie, że chyba nie kojarzę żadnego zespołu im podobnego. Są oryginalni, i chociażby dlatego warto ich posłuchać.

Oficjalna strona
profil na JaME PL
dyskografia do ściągnięcia

[i ciekawe, komu chciało się to czytać...]

Ja przeczytałam! Przymierzałam się też do pisania artykuły o nich, ale byłaś pierwsza, za co Ci bardzo dziękuję! XD
Luubię MUCC, oj lubię. Są nie do podrobienia i nawet jestem w stanie wybaczyć im ten ostatni-techno-album-którego-tytułu-nie-pamiętam! Do mojej czołówki zaliczają się: Suna no Shiro, Kagayaku Sekai, Saishuu Ressha, Libra, Kagerou i Ame no Orchestra.