Zniszcz komuś marzenie

Większe korki, większe spaliny, więcej syfu, a twoja znajomość francuskiego albo nie istnieje, albo okaże się milion razy gorsza niż sądzisz.


Dzisiaj, właśnie w tym momencie, przyjaciółka dowiaduje się, jakie są moje szanse u tej pewnej osoby <3 Albo konkretniej, jakie są plany tej osoby względem mnie, bo to, że szanse mam, to wiem :P

Pewnych rzeczy lepiej nie wiedzieć i po prostu dalej tkwić w słodkiej nieświadomości.

Jutro będę koło KFC i KUPIĘ SOBIE KURCZAKA <3

Ładnie ujęte. Kurczaka. Bo chyba nie zaskoczę Cię, stwierdzając tak oczywisty fakt, jak to, że te elementy kurczaka w takich sieciach fast foodów to faktycznie CAŁY kurczak, tylko zmielony i odlany w odpowiedni kształt? Dlatego skrzydełka są zawsze identyczne... Smacznego <3

Versailles już za 10 dni! ^w^

Cytat :

Smacznego <3

dziękuję >DDD

nie chcę tego niszczyć, nie chcęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę~ ; CCC
ale.
10 dni to kupa czasu, w 10 dni może wydarzyć się absolutnie wszystko!

Ves? A marzenie? ;D

SHIT DDD: starość nie radość...

w takim razie, w środę jadę na wycieczkę klasową, o.

Do Przesieki, w której teraz jest moja klasa i zanim tam pojedziecie w jedydnym monopolu braknie alkoholu.

Oglądam ciekawy program w TV.

padnie prąd i program urwie się w najciekawszym momencie, a ty nie zapamiętasz tytułu.

chcę się wyspać.

No i znowu chuj z tego wyjdzie, bo wyspać się można tylko po dobrym seksie i nocy spędzonej razem z kochająca osobą, która cię przytula. O.

Rodzice dali się nabrać, że fajki, które znaleźli w mojej torbie to mój sposób na chudnięcie, bo nie chciałam wrócić do bulimii, ogólnie zrobiłam z siebie ofiarę i nie dostałam nawet za to opieprzu. Bosko. Zgodzą się więc puścić mnie do Warszawy

Opieprzu nie dostałaś, za to już szukają Ci dobrego psychologa. Trzymaj kciuki, żeby nie wybrali szkolnego, bo będzie Cię wywoływał na przerwach i wszyscy się dowiedzą, że do niego chodzisz.

Moja sukienka na Versailles przyszła <3

Za mała, za duża, a jak na razie jest dobra, to albo przytyjesz, albo schudniesz, albo ją uwalisz czymś.

dzisiaj byłam tylko na dwóch lekcjach, bo źle się czułam

Nie ciesz się. I tak masz raka.

Coś czuję, ale wycieczka integracyjna będzie fajna.

Chyba cię pogrzało, jeśli myślisz, że jakakolwiek 'integracja' może być fajna.

Ściągnęłam dyskografię Piko, pierwsza kompletna dyskografia. I zrobiłam porządek w muzyce.

Teraz tylko czekać, aż coś wysiądzie i trzeba będzie robić format, to dopiero konkretny porządek <3

Mam gorącą czekoladę do picia.

A dupa rośnie...

Jutro/dzisiaj mam na trzecią lekcję do szkoły.

Po drodze do budy i tak rozjedzie cię tir.

Właśnie dostałam nowy telefon.

Nie martw się, wpadnie w śnieg i nie znajdziesz.

Za kilka dni Ktoś przyjeżdża. <3

Odwoła spotkanie, to chyba ostatnio nowa moda. Chyba, że to tylko ja jestem oszukiwaną i olewaną naiwniaczką...


Powinnam napisać tu coś miłego, ale po dzisiejszym dniu... Mogę chyba tylko powiedzieć, że nie mam już siły płakać. Tak, to jest dobre.

Na to siła zawsze się znajdzie...

niedługo spotkam się z Any <3

Ale i tak się pokłócicie!

Mam gg w telefonie~~ <3 Wygodne!

ukradną Ci ten telefon.

właśnie zamówiłam pizzę <3

A dupa rośnie...

Jest szansa, że w końcu poznałam kogoś naprawdę obiecującego^^

Ale Cię oleje.

Nie piszę jutro sprawdzianu, bo babeczka mi go odpuściła. : )

Dojebią ci za to trzy niezapowiedziane kartkówki na innych przedmiotach

Napisałam sprawdzian z historii i poszedł mi super^^

Chciałabyś Jedyneczka jak stąd do Tokio i z powrotem.


Zrobię karierę jako psychopatyczna pisarka esejów o szczęściu, które odnoszą się do narkotyków i śmierci. xD