| | [M] Niemyślenie | |
|
+4Panna Ironia Rei-chan Shadow Lynka 8 posters | Autor | Wiadomość |
---|
Lynka Stały gość na afterparty
Liczba postów : 135 Join date : 01/07/2011 Age : 32 Skąd : Warszawa
| Temat: [M] Niemyślenie Pią Lip 01, 2011 10:08 pm | |
| Tytuł: Niemyślenie Autor: Lynka Beta: brak. Dlatego ślicznie proszę o wytykanie mi wszelkich błędów. Fandom: The GazettE Pairing: Ruki/Reita Ostrzeżenia: cukier. Dużo cukru. Komentarz: bardzo miniaturowa miniaturka, a przy okazji moje pierwsze opowiadanie shounen-ai. W tej tematyce stawiam dopiero swoje pierwsze, nieśmiałe kroczki... Niemyślenie To dziwne, jak bardzo niemyślenie potrafi być męczące. A przecież miało to być takie proste – zwykłe unikanie, ograniczenie kontaktów do niezbędnego minimum, nieprzynoszenie Ci kawy do studia, niepodrzucanie kolejnych tekstów piosenek, żeby usłyszeć, co o nich myślisz i, z całą pewnością, niedzwonienie do Ciebie w bezsenne noce, by zaproponować wspólny wypad na miasto... Zawsze się zgadzasz. Nawet, gdy dzwonię o trzeciej nad ranem. Pasowało mi to. Chociaż to nawet mało powiedziane – byłeś dla mnie najlepszym przyjacielem. Wymarzonym. Idealnym. Wiesz, to niesamowite, z jaką łatwością potrafisz na mojej twarzy wywołać uśmiech, poprawić humor. I pewnie gdyby nie tamta sytuacja, wszystko nadal byłoby takie idealne. To Twoja wina. Staliście tak blisko siebie, szepcząc coś, chichocząc, uśmiechając się. Uśmiechałeś się do tego faceta, który był NIKIM, tak, jak do mnie. Nie miałeś prawa tego robić. Ten uśmiech miał być tylko mój. Nasz. Dziwne, wcześniej tak o nim nie myślałem. O tym uśmiechu, znaczy się. Dopóki Cię wtedy nie zobaczyłem, nigdy wcześniej nie byłem zazdrosny. A przynajmniej tak mi się zdaje... Odszedłem wtedy bez słowa. Przepraszam. Sam przecież zaproponowałem wspólny wypad do kina. A potem ignorowałem te telefony i nie otworzyłem drzwi, gdy naciskałeś dzwonek wołając i pytając, czy wszystko w porządku. Bo i co miałem powiedzieć? Że tak, tylko miałem ochotę łeb ukręcić tamtemu facetowi za to, że tak się do Ciebie uśmiechał? A może to Ciebie miałem wtedy ochotę zamordować? Następnego dnia nie przyszedłem na próbę, zasłaniając się jakimś marnym przeziębieniem. Kai chyba nie uwierzył w ten wymuszony kaszel, ale nie nalegał jakoś specjalnie na moją obecność. Chyba trochę się też rozleniwił w te upały... I tak przez kilka następnych dni... Widzisz, i znów o Tobie myślę. Próbowałem wszystkiego – przygotowałem nawet szczegółowy plan dnia. Trzymałem się go przez tydzień. Potem okazało się, że nawet zmywając naczynia nie jestem w stanie od Ciebie uciec. Bo zawsze znajdzie się wśród nich jakiś Twój ulubiony kubek, chyba już piąty z kolei. W lodówce zawsze się znajdzie ten Twój obrzydliwie słodki Life Guard. Nawet gotując obiad, warzywa przygotowałem w oddzielnej miseczce, bo ‘kto wie, może znowu niezapowiedziany gość wpadnie i będzie domagał się natychmiastowego posiłku’. Widzisz? Jesteś wszędzie, nawet w mojej lodówce. Gdy uświadamiam sobie, skąd bierze się ta zazdrość, siedzę w ciemnym pokoju – telewizor jak zwykle wyłączył się automatycznie o pierwszej w nocy. Wpatruję się jednak w ekran, z lekko rozchylonymi ustami, oddychając ciężko. Bo wiesz, chyba cię... ten tego. Powoli wyciągam rękę po telefon leżący na stoliku przede mną. Dwa kliknięcia, a ekran już rozbłysnął informując mnie, że „Połączenie jest przekierowywane. Łączenie....” Gdy słyszę ten znajomy, zaspany głos i jednocześnie zastanawiam się czy to możliwe, by usłyszeć uśmiech stwierdzam, że nie mam przed Tobą ucieczki. Bo i po co uciekać? A potem, gdy już siedzę obok Ciebie w Twojej czerwonej korwecie i mogę po tak długiej przerwie Cię obserwować, mam wrażenie, że Ty wiesz. Że wiedziałeś od samego początku. Twój uśmiech, Twoje oczy – tylko to potwierdzają. W tym momencie czuję się jak idiota, który nawet o swoich uczuciach musi dowiadywać się ostatni. *** - Akira...? - Hmmm...? - Bo ja cię chyba... ten... no.... No wiesz, co.... - Jak na poetę, za jakiego się coraz częściej podajesz, coś masz problemy z wysłowieniem się. - No wiesz...! - Wiem. Wszystko wiem. Ja ciebie też. | |
| | | Shadow Edytor Pogrzebowy
Liczba postów : 679 Join date : 11/03/2010 Age : 31 Skąd : Chełm / Warszawa
| Temat: Re: [M] Niemyślenie Pią Lip 01, 2011 10:59 pm | |
| Bardzo to ładne, miłe i przyjemne <3 Lekko i płynie się czyta, napisane naprawdę zgrabnie, błędów nie wychwyciłam. Taka prosta miniaturka, idealna na chwilę relaksu z herbatą XD Perełka: - Lynka napisał:
- Widzisz? Jesteś wszędzie, nawet w mojej lodówce.
Aż się uśmiechnęłam do monitora X3 Czyli ogółem podobało mi się i chętnie przeczytam coś jeszcze Twojego autorstwa. Jeśli masz coś na zbyciu, chwal się śmiało ^ ^ | |
| | | Rei-chan J-legenda
Liczba postów : 2010 Join date : 04/01/2011 Age : 28 Skąd : Z piekła...
| Temat: Re: [M] Niemyślenie Pią Lip 01, 2011 11:30 pm | |
| Ja też muszę przyznać, że to było urocze i naprawdę ładne. Podobał mi się ten fik, płynny, zabawny, rozczulający i spójny, mimo, że składał się z lekko chaotycznych myśli, a taki efekt zawsze jest dla mnie interesujący. Jedno zdanie napisałabym odrobinę inaczej: - Cytat :
- Chyba trochę się też rozleniwił w te upały...
bo zamieniłabym miejscami "się" i "też", ale według mnie to po prostu lepiej brzmi, więc to takie subiektywne odczucie. Poza tą jedną rzeczą fik wydaje mi się poprawny i nie zauważyłam niczego innego, co by mi jakoś nie pasowało. Naprawdę ślicznie. Oprócz tego jednego zdania, które wyłuszczyła Shadow, podobało mi się jeszcze jedno: - Cytat :
- W tym momencie czuję się jak idiota, który nawet o swoich uczuciach musi dowiadywać się ostatni.
Ja też jestem ciekawa tego, co dalej nam pokażesz i będę z niecierpliwością czekać na kolejne fiki twojego autorstwa. | |
| | | Lynka Stały gość na afterparty
Liczba postów : 135 Join date : 01/07/2011 Age : 32 Skąd : Warszawa
| Temat: Re: [M] Niemyślenie Sob Lip 02, 2011 11:37 am | |
| Ojej, dziękuję bardzo!
Już od jakiegoś czasu fascynuje mnie technika strumienia świadomości, więc chciałam ją po prostu wypróbować "na sobie" - stąd ten zlepek myśli. Zawsze mam wrażenie, że przy pisaniu opowiadań pierwszoosobowych tylko taki sposób pisania się sprawdza - bo przecież nikt z nas nie myśli w sposób uporządkowany, a ciąg logiczny często jest zakłócony. Dlatego naprawdę bardzo się cieszę, że Wam się to spodobało i że Rei-chan napisała nawet, że tekst jest mimo wszystko spójny, co dla mnie jest najlepszym dowodem na to, że mi się udało.
Aż zaczynam być z siebie dumna!
Co do kolejnych tekstów - jak na razie to tylko masa zapisanych pomysłów. Jak już pisałam, dopiero zaczynam moją przygodę z yaoi, więc nadal jest to dla mnie dość trudne... O dziwo, najtrudniejsze jest znalezienie pairingu, który by mi w pełni pasował ^ ^;
Ale z racji wakacji i tak miłej zachęty mogę obiecać, że na pewno coś mojego tu się jeszcze nie raz pojawi ;)
Shadow, Rei-chan - jeszcze raz dziękuję ^ ^ | |
| | | Panna Ironia Członek zespołu
Liczba postów : 562 Join date : 11/12/2010 Age : 26 Skąd : Ok. Warszawy
| Temat: Re: [M] Niemyślenie Sro Lip 13, 2011 11:19 pm | |
| Jeszcze ja! To teraz się nie uwolnisz od wiadomości typu "ja chcę jeszcze!". Jestem w tym momencie spragniona takich słodkich tekstów, bo całkowicie mnie odstresowują. Pozytywnie nastawiają do życia. Dialog jest uroczy. Słodki. Miły. Przebijam samą siebie... - Cytat :
- Lynka napisał:
Widzisz? Jesteś wszędzie, nawet w mojej lodówce.
Aż się uśmiechnęłam do monitora X3 Ja zaraz idę się myć. Będę się do wanny szczerzyć jak idiotka. Zmieniłaś mój mózg w cukier. To głupie uczucie. | |
| | | Chibilice. W kolejce po bilety
Liczba postów : 5 Join date : 24/08/2011
| Temat: Re: [M] Niemyślenie Sob Sie 27, 2011 2:41 pm | |
| Taki fluff, to ja kupuję. I co ja mam powiedzieć? To jest tak urocze, że nie czuję potrzeby jakiegoś dłuższego skomentowania tego, naprawdę. Zazdrosny Ruki jest kochany, kurczę. xD Choć w sumie trochę nie pasuje mi końcówka - Ruki zachowuje się tam jak zakochana nastka, noale, dopiero zaczynasz, więc psychologia postaci jeszcze Cię polubi x) Tekst ogólnie na plus, no.^-^ | |
| | | Aguś Pogo napierdalacz
Liczba postów : 68 Join date : 04/10/2011 Age : 31 Skąd : Łódź
| Temat: Re: [M] Niemyślenie Sro Paź 05, 2011 10:18 am | |
| - Cytat :
- Widzisz? Jesteś wszędzie, nawet w mojej lodówce.
*myśli jak on się do lodówki zmieścił* Ja także się uśmiechnęłam do monitora. Ta lodówka będzie chodzić za mną cały dzień - Cytat :
- Bo wiesz, chyba cię... ten tego.
awww Taka nieumiejętność wysłowienia się, słooodko I końcowy dialog. Zdecydowanie bardzo słodka miniaturka. Idealny dodatek do czarnej, mocnej kawy - tak na rozpoczęcie dnia^^ | |
| | | Jeanne Stały gość na afterparty
Liczba postów : 111 Join date : 17/01/2010 Age : 34 Skąd : Warsaw
| Temat: Re: [M] Niemyślenie Sro Paź 05, 2011 4:05 pm | |
| - Cytat :
- chichocząc, uśmiechając się. Uśmiechałeś się do tego faceta,
Powtórzenie, które mi się nie podoba. - Cytat :
- Potem okazało się, że nawet zmywając naczynia nie jestem w stanie od Ciebie uciec. Bo zawsze znajdzie się wśród nich jakiś Twój ulubiony kubek, chyba już piąty z kolei.
to bo mi nie pasuje jako początek nowego zdania. - Cytat :
- Widzisz? Jesteś wszędzie, nawet w mojej lodówce.
Zdanie ładne, ale powtórzeni lodówka mi zgrzyta ' Więc proponowałabym to tam wyżej zmienić, bo tego nie pozwolę Ci tykać! Za bardzo mi się podoba. - Cytat :
- - Akira...?
- Hmmm...? - Bo ja cię chyba... ten... no.... No wiesz, co.... - Jak na poetę, za jakiego się coraz częściej podajesz, coś masz problemy z wysłowieniem się. - No wiesz...! - Wiem. Wszystko wiem. Ja ciebie też. Perełka, którą lubię! Nie uwielbiam z jednego względu - całość psuje mi to zdanie o poecie. Nie pasuje dla mnie - jest stanowczo za długie, a ja uwielbiam dialogi małe, skromne, niedopowiedziane tak jak Twój się zaczyna i kończy ;) Ogólne wrażenia - fick mi się podobał. Jest ni to puchaty ni to po prostu rzeczywisty. Taki normalny i codzienny, a takie rzeczy to ja uwielbiam najbardziej. Pisz i rozwijaj się, bo masz potencjał. Jeżeli masz pomysły to świetne! pairingi mogę podrzucić xD [KaiUruha, ShinyaDie... xD]. Wyszło Ci to ładnie - osobiście nie lubię tekstów pisanych w pierwszej os. l. poj, ale to jest tylko moje subiektywne zdanie. Mimo wszystko przeczytałam go przez wzgląd na końcówkę [zawsze czytam ostatnie akapity jako pierwsze, by wiedzieć czy tekst jest warty czytania.] Twój był i cieszę się, że go odkopano ;) | |
| | | Kanako Stały gość na afterparty
Liczba postów : 101 Join date : 26/10/2011 Age : 30 Skąd : Kioto
| Temat: Re: [M] Niemyślenie Nie Lis 13, 2011 1:13 am | |
| Fick mi się podobał. Był taki słodko-gorzki. Taki urokliwy, że w zasadzie nawet nie wiem jakim słowami go określić. Był po prostu prosty, zgrabnie napisany. Co jest wielkim plusem XD Jeanne nie rozumiem, co niektórzy mają z powtórzeniami. Przecież tyle powtórzeń jest np. w książkach znanych pisarzy XD Jak dla mnie te tutaj były jak najbardziej na miejscu, a lodówka pobiła moje oczekiwania! | |
| | | Jeanne Stały gość na afterparty
Liczba postów : 111 Join date : 17/01/2010 Age : 34 Skąd : Warsaw
| Temat: Re: [M] Niemyślenie Nie Lis 13, 2011 2:44 am | |
| Tak, wiem o tym i wierz mi, że i w książkach je wyłapuję xD Po prostu niektóre powtórzenia są brzydkie i przeszkadzają w czytaniu - np. mi xD Sama osobiście robię ich dość sporo u siebie i jak czytam to jest to fe! | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: [M] Niemyślenie | |
| |
| | | | [M] Niemyślenie | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |