Z Pamiętnika Hideto Takarai

Tytuł: Z pamiętnika Hideto Takarai
Beta: --------
uwagi: Ryje psychikę. To, co jest poniżej jest dopiero początkiem. W miarę upływu czasu będą dodawane kolejne dni.

Postaci:
Hideto Takarai - przyszły wokalista Laruku, wychowywany razem z siostrą przez dwóch panów.
Anju - siostra Hyde'a. Jest czula i opiekuńcza, troszczy się o brata jakby był jej dzieckiem.
Tetsu - Przybrana matka Haido, gwałci go, bije, nie zwraca uwagi na to, co się dzieje wokół. Lider L'Arc~en~Ciel.
Hizaki - Przybrany ojciec Hyde'a, wstawia się za nim. Z upływem czasu nienawidzi Tetsu.

17. 01. 1981

Drogi pamiętniku to znów ja, Haido.
Dziś rano mama była bardzo zła. Krzyczała i uderzyła mnie w policzek. Nie chciała mi powiedzieć, przez co, ale tata wyglądał, jakby dobrze wiedział, o co chodzi. Jednak, kiedy go zapytałem, powiedział, że mam spierdalać. Dlaczego oni dla mnie tacy są? Przecież Anju robi o wiele gorsze rzeczy! Ale jej się nikt nigdy nie czepiał… Po południu Tetsu, czyli, mój drogi pamiętniczku, moja mama, przyszedł do pokoju i dalej wyglądał jakby był na coś wściekły. Chodził w tę i z powrotem, a po chwili siadł obok mnie na łóżku i zdjął mi spodnie i majtki… Krzyczałem, żeby mnie zostawił w spokoju, a on zaczął… dotykać mnie… tam… Pamiętniczku, o co im chodzi?! Patrzył na mnie i uśmiechał się strasznie, a jego dłonie nie przestawały. Kiedy zacząłem się bardziej wyrywać, związał mnie. Po kilku minutach mojego płaczu, patrzenia się na mnie i dotykania mnie, przyszła Anju i gdyby nie ona, nie wiem, co ten szaleniec by mi zrobił. Rozwiązał mnie i wyszedł, trzaskając drzwiami. Ubrałem się szybko i, schowawszy się pod kołdrę, zacząłem płakać. Dopiero kilka minut temu Anju wyszła…
Jestem już zmęczony, kochany pamiętniczku. Dziękuję, że mnie wysłuchałeś. Zobaczymy się dopiero jutro. Mam nadzieję…

19. 01. 1981

Kochany pamiętniczku,
Przepraszam, że nie pisałem wczoraj, ale nie byłem w stanie pisać… Mama znów to zrobiła… to samo, co wtedy… I coś jeszcze… To jest ohydne! Tetsu zdjął spodnie i kazał mi całować… No, TAM… Jak można w ogóle robić takie rzeczy?! Jak powiedziałem, że nie, znów mnie uderzył i teraz mam siniaki na twarzy… Przyciskał moją głowę do siebie, a ja płakałem… nagle jego… ekhm… zaczął twardnieć, jeszcze bardziej się przestraszyłem i jakoś wyrwałem. Uciekłem do pokoju Anju, zamknęliśmy drzwi na klucz i siedzieliśmy tam do rana…
Musiałem iść do szkoły, więc poszedłem. Nauczyciele byli natrętni, co chwilę pytali, co mi się stało, ale jakoś ich zbywałem… Teraz nikogo nie ma w domu…
Do zobaczenia następnym razem, pamiętniczku…

20.01.1981

Drogi pamiętniczku,
Dziś przyszedł do mnie tata i powiedział, że jeśli jeszcze raz Tetsu będzie próbował mi coś zrobi, to mam mu to mówić. Czuję się szczęśliwy, byliśmy z Anju w wesołym miasteczku i okazało się, że jednak niezbyt mądrym pomysłem było wchodzenie na karuzelę po zjedzeniu dwóch porcji waty cukrowej. Najważniejsze jednak jest to, że było fajnie i mama się nie czepiała. Na obiad dostaliśmy trochę kasy, więc zjedliśmy w jakimś Fast Foodzie. Do domu wróciliśmy dopiero pół godziny temu i rodzice nakrzyczeli nie na mnie, a na Anju, że nie dawaliśmy znaków życia. Poczułem się… lepiej?
Będę już kończyć, kochany pamiętniku, bo jutro musze wcześnie wstać. Do zobaczenia następnym razem.

21.01.1981

Kochany notesiku,
Dziś z Anju byliśmy w kinie, ale nie wiem o czym był film, bo jakiś facet przede mną miał wielkie afro… Mamy dziś nie było w domu. I bardzo dobrze! Niech w ogóle nie wraca! Tata mówił, że mama wyjechała na kilka dni na orgię… Co to jest orgia? Muszę zapytać Anju, ona wie więcej niż ja. W szkole chłopcy mówili o tym, jak się całowali… ciekawe jak to jest. O to też zapytam Anju… Musze kończyć, mój drogi, bo tata nie lubi, jak długo świeci się światło.
Dobranoc, pamiętniczku.

22.01.1981

Pamiętniczku!
Rozmawiałem dzisiaj z Anju i ona powiedziała mi, że orgia to jest wtedy, jak kilka ludzi razem uprawia seks! Fuuj! To jest obleśne… seks… Ale pytałem też jak to jest się całować, a ona zapytała, czy ja chcę spróbować. No to się zgodziłem… I okazało się, że to całkiem przyjemne. Tylko ślina… nie lubię śliny. Siedziałem u Anju cały dzień, oglądaliśmy bajki i przytulaliśmy się. Ciekawe czy inne rodzeństwa też tak robią… to znaczy… przytulają się i całują… Anju powiedziała, że jeśli będę kiedyś czuł się źle na duszy, to zawsze mogę przyjść do niej, ona mnie przytuli, a jeśli będę chciał znów ją pocałować, to mogę to zrobić! Tata wyszedł właśnie z domu, może pojechał do mamy? Fajnie by tak było, cała chata tylko dla nas…
Kończę, pamiętniczku, bo Anju mnie woła. Dziś śpimy w jej pokoju i oglądamy „Mulan”! Dobranoc.

23.01.1981

Drogi pamiętniku,
Dowiedziałem się dziś, że rodzice się rozwodzą… Nie wiem czemu, było im chyba przecież ze sobą dobrze… Zapytali mnie z kim chcę mieszkać… Anju powiedziała, że chce z tatą. Ja też, ale wtedy tata powiedział, że nie powinno być tak i że muszę zamieszkać z Tetsu. Przecież ja tego nie przeżyję! Pamiętniczku, chyba będę musiał przestać pisać… Boję się, że kiedykolwiek mama to zobaczy… Nie chcę znów kary, to boli! Dziękuję ci mój drogi, że byłeś ze mną tak długo, jestem trochę szczęśliwy… Chyba powinienem cię spalić, żeby naprawdę nikt się o niczym nie dowiedział. Mniejsza o to.
Do widzenia pamiętniczku.

Tekst jest dosyć wstrząsający i mogłabym powiedzieć, że mi się podobało, ale... pogubiłam się co do osoby imieniem Tetsu i nie wiem, kim jest dla Haido. Spróbuj przeczytać jeszcze raz cały tekst i wczuć się w czytelnika, nie wiedzącego, co ci chodzi po głowie i może postaraj się jakoś wyjaśnić choć trochę, kim jest Tetsu i co robił...
Życzę Wena!
Rei

Rei-chan napisał:

Spróbuj przeczytać jeszcze raz cały tekst i wczuć się w czytelnika, nie wiedzącego, co ci chodzi po głowie i może postaraj się jakoś wyjaśnić choć trochę, kim jest Tetsu i co robił...

Masz rację, dzięki. Wyedytowałam post i na górze dałam krótki opis postaci.

Oo.
Dużo się wyjaśniło, dzięki^^

Nie ma za co ;>