Nasze papy

No to już jasne. XD Ja chyba ostatnio kupiłam tą czarną palette i na górze mi znowu rudy wychodzi srfgwfgv ><
Twoja mama jest masochistką i lubi się bać XDD"

Ojej, dzięki. Generalnie ja nie mam jasnej cery, ale spoko, zawsze chciałam być blada. *p*

Ja zawsze używałam palette, ale moje włosy strasznie były później zniszczone. Nie wiem czy to przez farbę czy przez to, że najpierw zrobiłam sobie pasemka rozjaśniaczem i wyszły blond, potem po okołu miesiącu zrobiłam sobie fioletowe, a po kolejnym miesiącu lub dwóch czerwony, lecz nie wyszło tak jakbym chciał gdyż moje włosy są koloru dość ciemnego brązu. A rozjaśniaczem się trochę bałam, bo moja mam sobie zrobiła a ma czarne włosy i wyszedł jej kolor coś jak żółtko jajka. Normalnie wyglądałam komicznie zwłaszcza jak je się zaczęły odrosty pojawiać . A tego koloru co miałam robione pasemka nie pamiętałam jaki był. Teraz sobie kupiłam rozjaśniacz jakieś chyba 5 - 6 tonów i mam nadzieje, że wyjdzie blond i jak wyjdzie to sobie zrobię taki czerwony, ale taki naprawdę czerwony. A co do robienia fryzur to moje włosy się cholernie źle czesze. Nie dość, że strasznie szarpie to jeszcze trudno je ułożyć, a gdy wyprostuję to po 5 minutach znowu są kręcone. No normalnie czasem mam ich dosyć.

Osobiście mam z Palette same złe wspomnienia. Poza tym chyba każdy fryzjer i kolorysta odradzi wam ich farby. Ich technologia oblepia farbą włosy nie pozwalając na ponowne pokrycie. Zmiana koloru jest bardo trudna, a włos powoli obumiera.
Osobiście używam farb Garnier i jestem z nich bardzo zadowolona.

Używam normalnie gumy do czesania się na co dzień, ale normalnie nie tapiruje. Dziś spróbowałam i wyglądam jak czerwonowłosy Reita. Czuję się dziwnie.
Ale całkiem dobrze. ;D Mimo wszystko pokombinuję jeszcze.

Omójbożemojebiednewłosy. OO *wyrzuca wszystkie farby Palette*
Zrób zdjęcie i pokaż nam, Mun!

nie dziś. wyglądam nieapetycznie ;D
jak się ogarnę, to zrobię

dobra, będę pamiętać XD

+ i tak będę tu marudzić na kolor zaraz po farbowaniu ;D spoko spoko

Ja też chcę sobie zrobić taki oczojebny czerwony, ale moja matka się zgadza tylko na szamponetki, a tu ciężko. No i właśnie sobie ostatnio zrobiłam turkusowym tonerem Ally grzywkę, jak u niej nocowałam, to mi wyszła sprana szaro-czerń z turkusowym odcieniem xDDDDDDD

Cytat :

No i właśnie sobie ostatnio zrobiłam turkusowym tonerem Ally grzywkę,

Boże, nawet nie wyobrażasz sobie, jak ja Ci zazdroszczę! ;A; Z tym, że ja zrobiłabym turkusowym tonerem ogon, on i tak się szybko zmywa, 8 myć bodajże, ale zgody nie mam. Nie chcę ryzykować utratą głowy. xx

U mnie to było na tyle, cholera spontaniczne, że nawet nie pomyślałam o pytaniu o pozwolenie. I wróciłam do domu z tym czymś na głowie, lekki opieprz i po sprawie xD

Taa, ale ja już się wystarczająco naraziłam rudym, czarno-rudym i kolczykami XD

Z tego co widzę to ja mam naprawdę luzy z mamą o_O
Sama mi każe farbować, bo jak wczoraj słyszałam. "Nie mogę patrzeć na ten twój siwy (taaa... Od tygodnia mam szare włosy). Chodź położę ci blond i poprawię róż."

Reeei, znów będę pieprzyć o tych piankach. One są właśnie jak szamponetki 5-8 myć i kolory naprawdę są żywe. W zależności ile trzymasz, więc może tym spróbujesz? Albo bibułą...

Cytat :

Twoje włosy są martwe.
Wypadają jak martwe.
Śmierdzą jak martwe.

a wiesz co jest w tym najśmieszniejsze? że moje martwe włosy to moje naturalne włosy, nietknięte żadną farbą ani rozjaśniaczem. to one wypadają, śmierdzą i nie żyją.

Bo je palisz. Ciągle i ciągle. ;P

Zrobiłam cosplay Reity. LOL

Cytat :

Bo je palisz. Ciągle i ciągle. ;P

nieprawda. rzadko były w pełni prostowane.
...
no dobra, w ostatnim czasie. muszę je doprowadzić do stanu używalności, a nie wiem jak >>

Przestań je męczyć, po prostu. >.<

Doooobsz. ReiMun przed państwem:
*wewnętrzny LOL*
Ostrzegam, że jest to cosplay amatorski, którego pełne przygotowanie trwało niecałe 10 minut. ;D

ichi
nii
san
shi (z nieReitową fryzurą, ale jakoś tak... lubkam to zdjęcie ;D)

gratis jest:
rozmazane psycho zdjęcie, na którym Mun wygląda jak małe schizofreniczne dziecko chowające się w kącie przed głosami. naturalnie musiała to zdjęcie pokochać.
lalka. jakoś mam tendencję do pustoocznych zdjęć na martwą lalę ;O
i na koniec, Mun walcząca o obsadę w wersji fabularnej Ao no Exorcist - Akai no Exorcist.

i więcej Was nie męczę. ;D

btw, szałowy rudy wyszedł, nie? już mnie kurwa męczy ta czerwień, serio...

Robisz genialne miny XDD

dziękuję
ostatnio koffkam robienie min ;D
nie mogę się powstrzymać przed ciągłym gnięciem kniapy ;O

Mun ładne masz włoski i w ogóle jesteś ładna. A miny naprawdę robisz zabójcze.
Btw ja muszę sobie ściąć włosy tak jak ty masz.

i tak nie uwierzę w moją ładność. ;P
moja Mamuś pęca, bo dziś pół dnia robiłam miny i darłam ryja "wszyscy poddani kręcą zadkami". <3
i nie wiem czy powinnaś ścinać włosy. ja NIGDY nie żałowałam włosów, a tym razem chcę długie i strasznie mnie wkurwia, że powoli rosną.

UDAŁOSIĘUDAŁOSIĘUDAŁOSIĘUDAŁOSIĘNAMÓWIĆTATĘ! MAMNIEBIESKIEWŁOSY! *Q*


jeden
dwa

Mam włosy, które wyglądają jak glony, ale i tak je kocham. :33

Awwwww <3
Są słodkie, że ojapizgam!
Też chcę.

Nie pizgaj!
Oddam Ci je może....kiedyś XD

Chwilowo moja czerwień nie pozwala mi na zbytnie ekscesy. ;D

Masz może wiedzę, w jakim czasie zmywa się toner? XD''